Autor |
Wiadomość |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 20:32, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Ide za nią" Wilk wybiegł z domu... |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 19:15, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
- Inu-chan, Roran idę się przejść - Powiedziałą Yasmin wychodząc z domu. |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 19:13, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Ech... takie jest życie..." |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 19:11, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
" Nie. To norma ^^' Uczy mnie opamietania sie ze słowami. " |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 19:10, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wilk podszedł do Inu... "Nic ci się nie stało?... mnie też jest miło..." |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 19:08, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
" Miło jest widzieć kogoś trochę podobnego do siebie " Zaśmiał się Inu.
Yasmin mając dostęp do myśli Inu natychmiast go puściła i ten runoł w dół.
- Zachowuj się Inu-chan. |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 19:07, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Skutek uboczny czaru mojego ojca... ale to nic... jakoś to przeżyje..." |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 19:02, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
" Czemu wyglądasz jak wilk ? " Spytał Inu spogladając na Rorana. |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 18:51, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wilk położył się na ziemi... |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 18:39, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
" Nawet nie wyobrażaj sobie że gdzieś pojde "
Inu wskoczyła na ręce dziewczyny. |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 17:40, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Ja tu zostaje... boję się o nią" |
|
 |
zeke |
Wysłany: Pon 16:23, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
zeke patrzył na nich-''mozna sie wtrącić Inu idź sie przejdź to ci dobrze zrobi"powiedział do ich telepatycznie |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 14:47, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
" Rozumiem. W końcu jestem demonem... Nie musisz wiedzieć... To zbyt boli " |
|
 |
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 13:03, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
"Rozumiesz mnie?... o jakiej krzywdzie mówisz?..." Wilk patrzył na Ino |
|
 |
Yasmin |
Wysłany: Pon 12:49, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Inu rozumiał co "mówił" Roran.
" Zrobiono jej krzywde. I to był nawroty... Dzięki temu co podano jej może kontrolować objawy... no i oczywiście opuźniać je... " |
|
 |