Autor |
Wiadomość |
Yasmin |
Wysłany: Wto 8:22, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
Yasmin została sama. Obrzuciłą Inu oskarżycielskim spojrzeniemi położyła się spowrotem na łóżku.
= Czemu mu nie powiesz ? - Spytał demon.
- Bo nie powiem. To moja sprawa.
= Jesteś Tego pewna ?
- Wynoś się !
Demon posłusznie opuścił komnate.
***
Oczy dziewczyny przybrały dziwną barwę. Ta szybko je zamkneła mając nadzieje że wszystko minie. Tak jednak się nie stało. Odzyskując wszystkie siły szybko wybiegła z komnaty. |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Wto 8:00, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Mam wszystko czego mi trzeba
*I ruszyl za Roranem* |
|
|
Roran Kraus |
Wysłany: Wto 7:59, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
A więc chodź... powiedz tylko jakie uzbrojenie chcesz dostać... |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Wto 7:34, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Patrzyl nie rozumiejac o co chodzi w rozmowie Inu i Yasmin ... i popatrzyl na Rorana*
-Tak chce walczyc ... |
|
|
Roran Kraus |
Wysłany: Wto 7:19, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Dobrze... Keitaro?... chcesz walczyć?... |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Wto 7:17, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Bitwa ? - Powtórzyła cicho Yasmin - Inu ! Uduszę Cię !
= No przecież nic nie zrobiłem... - Jęknoł demon wchodząc do środka.
- A to ! - Wskazała na ręce - Teraz jestem nie potrzebna =.=
= Przecież wiesz, że i tak się zre...
Yasmin zatkała szybko pysk liska. |
|
|
Roran Kraus |
Wysłany: Pon 20:34, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Do pokoju wszedł Tironius... Roran wstał...
- Witaj Tiro!...
- Witaj bracie... przynosze wieści od zwiadowców... szykuje się bitwa...
Roran opadł na krzesło... |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Pon 16:20, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
-I o to sie tylko martwie ... |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pon 16:10, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
- Nie martw się Tego typu rzeczami. Nic mi nie będzie. |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Pon 16:08, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro polozyl glowe na kolanach Yasmin*
-Nie chce Cie stracic ... a coraz czesciej zaczynam sie martwic ze to mozliwe ... |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pon 16:00, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Dziewczyna po słowach Keitara lekko się zarumieniła jednak nic nie odpowiedziała. |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Pon 15:55, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
-Ale raczej o niego bym sie nie martwil ... on moze zmieniac zewnetrzny wyglad ... Ty raczej nie, i do twarzy Ci w takim w jakim jestes ciele ...
*Pocalowal Yasmin w dlon* |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pon 15:51, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
- To nie ja... To Inu... - Odpowiedziała po chwili milczenia. |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Pon 15:49, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro wzial sie do bandazowania ran*
-Widze ze dzielnie walczylas przeciw demonom ... |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pon 15:34, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Yasmin podniosła się do pozycji siedzącej.
- Hm. Ja przywykłam do opatrywania swoich ran. Bynajmniej. Za dwa dni powinny zniknąć.
Dziewczyna opłukała swoje ręce i poprosiła Keitara by je teraz zabandażował. ( no ba XD ) |
|
|