Autor |
Wiadomość |
Yasmin |
Wysłany: Nie 16:24, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
Inu najwyraźniej ustatysfakcjonowany zaczoł prowadzić chłopaka w stronę Królestwa Elfó.
<z tematu> |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Nie 16:21, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro podniosl wszystkie swoje rzeczy*
-Prowadz ... ide za Toba ...
*I ruszyl za mgla* |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Nie 16:19, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
= No tak, ale szczerze wątpie żeby Sobie sami poradzili. Pare godzin temu Roran uciekał z Obozowiska Demonów z Yasmin na rękach. Coś mi się wydaje,że chyba znów nadwyrężyłem jej siły... Co poradzić. Bynajmniej ona przez jakiś czas nie będzie mogła walczyć. Został Roran i Jego armia... oraz Zeke...
Demon najwyraźniej do czegoś zmierzał. |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Nie 16:13, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
-I mam miec niby wyrzuty z tego powodu? Sam powiedziales ze powinienem sie trzymac od nich z dala ... nie jest to latwe wierz mi ... |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Nie 16:12, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
= A kto inny. Nie jesteś w Królestwie Elfów ? Nie ładnie - Demon okrutnie się zaśmiał = Wszyscy tam poszli. A ty zostałeś tu sam... |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Nie 16:09, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro ruszyl tylko szybko oczyma*
-Kto tu jest? To Ty Inu? |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Nie 16:07, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
Czarna mgiełka otoczyła Keitara.
=Witaj |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Nie 16:05, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro przyszedl do swojego zakatka, jedynego miejsca gdzie czul sie spokojnie, i nic mu nie przeszkadzalo w medytacji* |
|
|
Keitaro |
Wysłany: Pon 17:19, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
*Keitaro przybiegl do cmentarza. Wyciagnal amulet i zaczal sie mu przygladac*
-Czemu ... czemu ...
=Bo tak chciales ... pamietaj ze teraz jestesmy jednoscia ...
-Przepadnij ...
=Chcialbys? Wystarczy ze sie zabijesz ... ale wtedy razem sobie pojdziemy ... buehehe |
|
|
zeke |
Wysłany: Pią 15:28, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
Zeke wbiegł na cmentarz i zobaczył Yasmin-Yasmin!!!!!!!!!YASMIN!!!!!!!-krzyczał zeke-co ci jest-wział ja na ręce i niósł w strone szpitala |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pią 15:23, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
- Czemu... Jestem taka naiwna - Dziewczyna spojrzała jeszcze raz na pierscionek ,a potem nogi sie pod nia załamały i runeła w doł. Zemdlała. |
|
|
zeke |
Wysłany: Pią 15:22, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
pocałował ja jeszcze w usta-mam nadzieje ze sie jeszcze spotkamy-powiedział i odszedł
(z tematu) |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pią 13:29, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
- Uhm - Przytakneła lekko głową i spojrzała na pierscionek, któy nadal miała na palcu. |
|
|
zeke |
Wysłany: Pią 13:17, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
mi też-powiedział-lecz co sie stało to sie nie odstanie-powiedział-miej zawsze rubinowe serce przy sobie-powiedział-spójrz w mnie i zawołaj a pojawie sie natychmiast-powiedział
(rubinowe serce-czyli ten pierścionek co jej dałem) |
|
|
Yasmin |
Wysłany: Pią 13:14, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
- Zeke poczekaj ! Przykro mi że tak wyszło... - Yasmin zatrzymała się. |
|
|