RPG o Shaman King

Yasmin

- Właśnie... pół... - Yasmin usiadła spowrotem na łóżku i złożyła ręce jak do modlitwy.

Roran Kraus

- Ale nie jestem śmiertelnikiem...
Elf usiadł powoli na krześle...

Yasmin

- Może i tak, ale Demony zrobiłyby Ci krzywdę - Uśmiechneła się do Elfa - A tego nie chcę.

Roran Kraus

- Dlaczego tego nie chcesz?...

Yasmin

- No nie mów ze nie rozumiesz -Yasmin zmierzyła go ostrym spojrzeniem.

Roran Kraus

Elf spuścił wzrok...

Yasmin

Lisek-demon dobiegł do drzwi. Przyłozył ucho do małej szparki.
= Tak. Tu jest Yasmin.

Keitaro

*Keitaro podszedl do miejsca gdzie byl Inu*

-To tutaj?

*Troche ciezko dyszal*

Yasmin

= Tak. Siedzi w komnacie z Roranem - Powiedział Inu siadając.

Keitaro

*Keitaro postanowil wejsc do srodka*

-Witam ...

*Cicho powiedzial wchodzac do srodka*

Yasmin

- Keitaro ?! - Zdziwiła się Yasmin nadal siedząc na łóżku - C-Co ty tu robisz ?

Keitaro

-Przyszedlem ... za Inu ... powiedzial ze potrzebna moze byc wam moja pomoc ...

*Keitaro kiwnal glowa na boki*

-A wiec, od czego zaczynamy?

*Oparl sie o wyjscie z pokoju*

Yasmin

- Z takimi pytaniemi to do Rorana - Mrukneła Yasmin.

Keitaro

*Keitaro kleknal przed Yasmin*

-Nie wiem czemu, ale w lesie umkneliscie mi z oczu ... poszlem wtedy na cmentarz ... wybaczysz mi to?

Yasmin

- O-Oczywiście - Odpowiedziała Yasmin patrząc w oczy Keitar'a.