RPG o Shaman King

zeke

Minu podszedł-myślisz ze bedzie odpowiedni-zapytał Minu Yasmin-Zeke moze zaopiekować sie młodymi-powiedział

Yasmin

- Może - Yasmin złożyła ręce jak do modlitwy a przed nią pojawiła się czarna mgiełka.

zeke

Minu ziewnął i położył sie koło nóg Yasmin-pamiętaj małe idą do Zeek'a

Yasmin

- Inu-kun - Ucieszyła się dziewczyna gdy mgiełka przybrała znow wilczy wygląd.
= Znalazłaś już coś dla mnie -.- ?

zeke

tylko szybko bo chce zobaczyc czy Inu jest szybki-zaśmiał sie po cichu Minu

Keitaro

-Ja znalzlem lisa ... jak chcesz ...

Yasmin

= Chętnie przyjmę każdą formę byle nie była kocia - Powiedział demon.
- Podziękuj mu -.-
= Muszę ?
- Inu -.-
= No dobra - Mgiełka staneła przed Keitarem = Bardzo dziękuję.

zeke

Minu ziewnął i wstał-oho Zeke sie nie cirpliwi chyba-poczym upadł

Yasmin

Inu cicho się zaśmiał i zaczoł powoli się zbliżać do lisków.
Yasmin podeszła do Minu.
- Minu ?

Keitaro

-Nie ma za co ...

*Keitaro sie usmiechnal*

Yasmin

Po chwili z krzaków wyskoczył rudzielec i stanoł obok Keitara trzepiąc się co chwile.
- On zemdlał ? - Yasmin kucneła obo kMinu.

zeke

wstał dziarsko-nie tylko Minu miał kłopoty z formą materialna-powiedział-ja wole cos co lata orła albo jastrzebia-powiedział-dlatego chciałem oddać tego wilczka dla Inu

Yasmin

= Nie potrzebuję łaski - Odezwał się Inu z wnętrza lisa.
- ten rudy bardziej Ci pasuje - Zaśmiała się Yasmin wstajac.
= No bardzo smieszne.

zeke

choć masz teraz długi ogon wiec mozesz komus nim przyłożyc-powiedizał zeke stojac przed nimi cały zakrwawiony-Yasmin mam pytanie....-i upadł na ziemie nie przytomny

Keitaro

*Keitaro usmiechnal sie znowu*

-Zgadzam sie ... ale ladniej bys wygladal chyba w bieli ... z brazowymi kropkami ... i latami w bordo ...

*Keitaro skrzywil sie lekko*