RPG o Shaman King

Keitaro

*Ladnie pomyslane ... pomyslal sobie powoli budzacy sie Keitaro*

-Ehh ...

Yasmin

- Hum... Miła wizja ==" Gdzie on właściwie jest ?

zeke

na grzybach-powiedział śmiejac sie -nie a na serio to załatwia cos przy swiątyni zjednoczenia mówił coś o jakimś największy demonie czy jakos tak chcesz to was tam podrzuce

Yasmin

Yasmin wstała.
- Sama dojdę.

zeke

no nieweim-powiedział zamieniajac sie w duzego psa-wsiadaj Yasmin

Yasmin

- Nie chce - Narzekała.

zeke

wsiadaj nie marudź -powiedział kucając przed nią-bo sam cie tam wrzuce-zaśmiał sie

Yasmin

- No dooobra - Yasmin weszła na wilka nie pewnie.

zeke

biegniemy-poczym polbiegli do swiatyni

(z tematu)

Yasmin

Yasmin wraz z Zeke'em wrócili już do domu. Dziewczyna zgrabnie zeskoczyła z wilka. Staneła na przeciw szamana.
- Rozumiem, że koniec zabawy z Tym Demonem ? - Spytała dziewczyna.
Inu z mgły zmienił się znów w szczeniaka i pognał do pokoju gdzie leżał Keitaro.

zeke

piesek zek'a też sie zmniejszył-jak narazie-powiedział zeke-wrota sa utzrymywane pod moim Foryoku wiec jesli coś mnie wytrąci z równowagi...

Yasmin

- No to chyba długo będą zamknięte bo jeszcze nie widziałam Cię wytrąconego z równowagi - Uśmiechneła się dziewczyna.

zeke

ty nie-powiedział zeke-trzeba pomóc keitaro-powiedział zeke podchodzac do niego wystawił nad nim ręke-Marate Wento-i Keitaro wyzdrowiał

Yasmin

Yasmin przyglądała się Zeke'owi. Była zdziwiona tym, że tyle potrafił i był taki silny. mimo woli opuściła wzrok i oparła się plecami o ściane.

zeke

czy coś cie martwi-zapytał zeke podchodzac do niej